Dzisiaj jest juz sobota a ja nadal sie nie odzywam z matka od ostatniej klotni.....omijamy sie z daleka jak bysmy byly dla siebie obcymy osobami......jestem ciekawa kiedy to sie zmieni.....ale ktos pomogl mi o tym zapomniec ...poznalam go 5 dni temu i sie sobie spodobalismy......dzieki niemu zapomnialam o tym......ciekawe jak dlugo bedzie to trwalo......, a teraz sobie siedze u brata ...........i jest fajnie......
Cześć Wszystkim!!!!!!!!
Mam juz dosc!!! Wrocilam do domku o 2.10 rano choc mialam wrocic o 2 rano....matka sie na mnie wkurzyla ze sie spoznilam....ja jej mowilam ze to tylko 10min. a ona powiedziala ze to ja nie obchodzi bo i tak sie spoznilam...polozylam torebke przy lozku matka ja szybko zlapala i wyjela z niej moja komorke i mi ja zabrala.......ZABRALA ZA TO ZE SIE SPOZNILAM 10 MINUT!!!!!!!!!! dzisiaj rano przyszla do mnie do pokoju i mi powiedziala ze mnie zabiera do babci i mnie tam zostawi na jakis czas a ja stanowczo powiedzialam ze nie a dlatego tak powiedzialam bo sie wkurzylam ze zabrala mi tel. ......wiec wyszla z mojego pokoju i pojechala z ojcem do babki........ojciec wrocil za jakis czas ale bez matki ona zostala u swojej mamy....przynajmniej bede miala troche spokoju od niej.......moglby jeszcze ojciec sobie gdzies pojechac.......ale watpie w to ...pewnie bedzie mnie pilnowal,ale jemu nie uda sie mnie dopilnowac zbyt.....ciekawe co bedzie jak matka wroci .....co sie w domu zacznie......to sie okarze jak wroci..................mam nadzieje ze nie bedzie miec moejgo tel. do konca wakacji bo to bedzie do przesady........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!