Archiwum 23 października 2002


paź 23 2002 szkola i dowcipki........
Komentarze: 0

Witam was wszystkich ponownie ..........wasnie siedze sobie teraz w szkole na informatyce..........

Zauwazylam ze pare osób prosilo mnie o nastepna serie dowcipów ..........wiec spelniam ich prosbe.........

Profesor:
- Załóżmy, że w latach 20-tych rodzi się pewna liczba blondynów, i pewna liczba brunetów. Mając krzywą czasu przebywania możemy obliczyć ilu blondynów i brunetów jest obecnie w społeczeństwie.
- Chyba, że stracili kolor włosów - wtrąca studentka
.

 

 

Idąc leśną dróżką Jasio spotyka Małgosię.
- Małogosiu moja, wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- No nie wiem - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz cukierka - obiecuje Jasiu.
- Dobrze wejdę - zgadza się Małgosia.
Po chwili... Małgosia przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu, dostałam cukierka od Jasia.
- Za co? - pyta mama.
- Weszłam na drzewko.
- Oj ty głuptasku! Przecież on chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama do Małgosi.
Na drugi dzień Jasiu znów spotyka Małgosię i prosi:
- Wejdź na drzewko, dostaniesz cukierka.
- Nie - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz dwa!
- No dobrze.
Po powrocie do domu Małgosia chwali się mamie:
- Dostałam dwa cukierki od Jasia, bo weszłam na drzewko!
- Oj ty głuptasku! On chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama.
Na trzeci dzień Jasiu znów spotyka Małgosię:
- Wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- Nie, nie, nie...
- Dostaniesz cukierka!
- Nie.
- Dostaniesz dwa!
- Nie Jasiu!
- Dostaniesz trzy cukierki!
- No dobrze.
Małgosia przychodzi do domu i mówi:
- Mamo, dostałam trzy cukierki od Jasia.
- Oj Małgosiu! On chciał zobaczyć twoje majteczki.
- No tak mamusiu, ale dziś ich nie założyłam...
klusia : :