WITAM WAS!!!!!!!!!!
Siedze sobie przed kompem i nie wiem co mam pisac, nic mi nie przychodzi do glowy...........cos sie zaraz napisze.....
Chce pozdrowic moja kolezanke agulinke która mi pomaga w przygotowaniach............i chce ci bardzo agulinko podziekowac ze sie tak starasz.Tylko nie wiem jak moge ci sie za to odwdzieczyc.........
Dzisiaj z samego rana zaczełam puszczac z komórki sygnały do moich kolezanek,a robilam to po to by nie zasnely do szkoly,teraz prawie codziennie beda mialy taka pobudke........do niektórych to juz o 5.20 puszczam sygnaly,bo czego sie nie robi dla kolezanek.........Do szkoly mialam na godzine 8.00, a konczylam o 12.15,bo we wtorki mam tylko 5 lekcji............na chemi siedzialam i sie nudzilam na pierwszej matmie tak samo,a na drugiej moja matematyczka wyslala mnie i moja kolezanke na zapkecze zeby zrobic kawe i dwie herbaty,wiec poszlysmy i zrobilysmy.............pozniej mielismy religie no i ksiadz mial pretensje do jednego kolegi odemnie z klasy ze przy modlitwie nie wstal tylko siedzial.Ten chlopak mu odpowiedzial ze od nastepnej religi bedzie wchodzil do klasy po modlitwie,a ksiadz wyrazil zgode i od nastepnej lekcji ma go wolac..................ostania moja lekcja byla lekcja PO. Na tej lekcji moja klasa rzucala w nauczyciela kulkami zrobionymi z kartek wyrwanych z zeszytu.........facet sie zdenerwowal i zaczal pytac no iposypaly sie paly..............Po lekcjach wrócilam do domku i niedługo znów ide do szkoly tylko ze prywatnej na anglik.......zaczyna sie o 17.40, a konczy o 19.10................DOBRA TO JUZ KONIEC MOJEJ NOTKI...................JAK NARAZIE KONIEC.......................
AGULINKO CZEKAM NA DALSZE POSTĘPY Z BLOGUSIEM....................